Przygoda Stefanii To był późnojesienny niedzielny poranek, pełen złocistych promieni słońca, wpadających ukośnie do sypialni. Stefania kontemplowała urok pogody przez chwilę po przebudzeniu, z uśmiechem na twarzy rozmyślając o tym, jaka piękna jest złota polska jesień. Kiedy wyszła z łóżka, poczuła, że listopadowe słońce nie ma w sobie już takiej mocy, zatem nie obejdzie się bez solidnego swetra pod […]